Uczeń przychodzi do szkoły z dwoma plecakami
„Uczeń przychodzi do szkoły z dwoma plecakami.
W jednym ma książki i zeszyty, w drugim cały swój świat:
samotność, rozwód rodziców, marzenie o sukcesie sportowym
albo chorobę dziadka. Nauczyciel powinien zawsze o tych dwóch
bagażach pamiętać.”
Krystyna Baryś
Rodzicu! Nauczycielu!
Obecnie dzieci – uczniowie dźwigają trzy plecaki. Dwa, o których mowa w powyższym cytacie, a „trzeci” to sytuacja, w której od jakiegoś czasu wszyscy jesteśmy – czas epidemii koronawirusa. Jest to dla nas trudny czas, nieprzewidywalny, zakłócający nasze poczucie bezpieczeństwa, odbierający nam często nasz wypracowany rytm funkcjonowania, mający wpływ na zwykłe, codzienne czynności. Wszyscy, zarówno my dorośli, ale także dzieci jesteśmy obarczeni dodatkową odpowiedzialnością, ryzykiem i lękiem. Każdy radzi sobie z tą sytuacją różnie, tak jak umie. Jednak dzieciom często doskwiera smutek, strach, niepokój czy złość. Wszystko wydaje się być bardziej skomplikowane i niestety coraz bardziej przygnębiające. Jedną z najważniejszych rzeczy w tym czasie powinna być szczególna troska i dbałość o naszą kondycję psychiczną nas samych, ale także naszych dzieci. Pamiętajmy też, że „najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”. Wsparcie, życzliwość, uważność, otwartość na drugiego człowieka jest niezwykle istotna. Nowa organizacja pracy, życia jest nie lada wyzwaniem. My dorośli musimy pomóc dzieciom odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Jeśli widzimy jakieś trudne zachowania naszych dzieci lub jakąkolwiek zmianę w zachowaniu naszych dzieci, nie bagatelizujmy tego, bądźmy uważni, miejmy świadomość, że pod tą zmianą mogą być ukryte różne, trudne emocje: żal, smutek, gniew, strach, lęk, niepewność, zmartwienie itd.
Bądźmy blisko naszych dzieci – dajmy im wsparcie, naszą uwagę i pomoc.
Gdy zauważysz niepokojące sygnały w zachowaniu swojego dziecka:
- Nazwij to, co zauważyłeś i okaż empatię:
„Widzę, że coś Cię smuci/Widzę, że chodzisz ostatnio zamyślony/Mam wrażenie, że coś Cię martwi/Dostrzegam, że coś Cię przytłacza/”
- Zapewnij o swoim wsparciu i obecności:
„ Pamiętaj, że zawsze Cię wysłucham/ Jestem przy Tobie/Jeśli chcesz mi opowiedzieć, o tym, co Cię przytłacza, to jestem/”
- Otwórz się na wysłuchanie swojego dziecka:
Jeśli dziecko zacznie mówić o swoich zmartwieniach:
– nie kwestionuj/nie zaprzeczaj, że to nieprawda
– nie pouczaj
– nie obwiniaj
Wysłuchaj cierpliwie i zapewnij o tym, że rozumiesz:
„Dobrze, że się tym dzielisz, dobrze, że mi o tym mówisz/To musiało, być dla Ciebie trudne doświadczenie/Widzę,
jak trudne to dla Ciebie było/”
- Zaproponuj wspólne rozwiązanie problemu:
„Może wspólnie pomyślimy, jak znaleźć rozwiązanie problemu?/Zróbmy burzę mózgów i zastanówmy się, jak to rozwiązać/ Razem wymyślimy sposoby na to, aby Ci było łatwiej/Mam kilka pomysłów na to, aby Tobie pomóc/Wiem, co zrobić, abyś poczuł się lepiej/Razem damy sobie radę/”
Bibliografia:
a) Faber, A., Mazlish, E. (2001). Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać, żeby
dzieci do nas mówiły. Poznań: Media Rodzina.
b) Dr Ross W. Greene (2014). Trudne emocje u dzieci. Jak wspólnie rozwiązywać
problemy w domu i w szkol. Warszawa; Samo Sedno.
c) Kast-Zahn, A. (2015). Każde dziecko może nauczyć się reguł. Poznań: Media Rodzina
Opracowała: Ilona Śleżewska
Leave a Comment
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.