5.06.2024 r.
Cechy i zachowania.
Z najnowszych badań wynika, że osoby WWO (Wysoko Wrażliwe Osoby) stanowią około 10-20% populacji. Wysoka wrażliwość (często utożsamiana jako nadmierna wrażliwość emocjonalna) nie jest jednostką chorobową, ale cechą osobowości w dużej mierze wrodzoną i uwarunkowaną genetycznie, związaną ze specyficzną pracą neuronów. Determinujący wpływ genetyki nie pozwala jednak kwestionować znaczenia czynników zewnętrznych, w tym oddziaływania środowiska i stylu wychowania. Dzieci wysoko wrażliwe cechuje zwiększona wrażliwość sensoryczna, która polega m.in. na intensywniejszym odczuwaniu i głębszym przetwarzaniu bodźców pochodzących z otoczenia.
Wysoka wrażliwość jest cechą wrodzoną, wynikającą z rodzaju temperamentu, stanowi więc neurologiczne uwarunkowanie, które można rozpatrywać na kilku płaszczyznach:
– fizycznej – dziecko przejawia większą wrażliwość na tkaniny, zapachy, dźwięki, temperaturę, mocniej niż inne dzieci reaguje na głód/ból, może być też bardziej podatne na występowanie alergii pokarmowych;
– emocjonalnej – dziecko z łatwością przejmuje nastroje innych osób, świetnie odczytuje niewerbalne przejawy emocji, intensywniej przeżywa emocje, szybko wpada w entuzjazm ale też szybko się zasmuca;
– społecznej – dziecko nie lubi, gdy dużo dzieje się w jednym momencie, nie lubi nagłych zmian, nie lubi być w centrum uwagi, zwłaszcza gdy znajduje się wśród obcych ludzi. Często może być uważane za nieśmiałe, wstydliwe.
Z pojęciem wrażliwości wiąże się wiele uprzedzeń i krzywdzących etykiet, dlatego warto podjąć ten temat, rozszerzając stereotypowy zakres postrzegania tak zwanych „nadwrażliwców”. Często możemy spotkać się ze stwierdzeniami typu „z tym dzieckiem jest coś nie tak – jest zbyt dojrzałe, małomówne, nieśmiałe, wstydliwe, ciche, wrażliwe, wycofane, beksa” – tak jakby było to coś wymagającego korekty. Tymczasem warto posiąść wiedzę w tym temacie i zdać sobie sprawę, że tego typu temperament nie wymaga żadnej naprawy! Owszem, dzieci z wysoką wrażliwością mogą być większym wyzwaniem wychowawczym dla swoich rodziców/opiekunów, ale jeśli nauczymy się szanować ich temperament, wzmacniać i wspierać ich potencjał, zobaczymy, że wysoka wrażliwość to wartość. Wymaga natomiast akceptacji
uszanowania, wzmacniania potencjału takiej osoby oraz przyznania, że wysoka wrażliwość to wartość, która wiąże się z wielką empatią i kreatywnością. Zmuszanie dziecka do tego, żeby było bardziej śmiałe, „twarde”, mniej przejmowało się wszystkim, co je spotyka, z pewnością przyczyni się jedynie do podwyższenia (i tak już wysokiego) poziomu lęku i dodatkowo zaniży samoocenę takiego dziecka. Takie „zmienianie go na siłę” wytworzy w nim poczucie, że nie może być akceptowane za to, kim jest i jakie jest, ale że będzie zaakceptowane dopiero wtedy, kiedy się zmieni. Tymczasem jeśli dziecko o wyjątkowej wrażliwości nie spotka się ze zrozumieniem i wsparciem ze strony otoczenia i dorosłych, będzie bardziej podatne na depresję, lękliwość i inne problemy natury psychicznej.
Określenie: osoba wysoko wrażliwa (OWW) wprowadziła i upowszechniła w latach 90. ubiegłego wieku amerykańska psycholog Elain N. Aron. Kontynuowane w tym obszarze badania naukowe potwierdzają, że osoby wysoko wrażliwe przetwarzają informacje i bodźce płynące z otoczenia silniej (intensywniej) i głębiej niż inni. Osoby te są więc bardziej wrażliwe zarówno na pozytywne, jak i negatywne doświadczenia.
Elaine Aron mówi o czterech głównych cechach wysokiej wrażliwości (DEOS). Dziecko wysoko wrażliwe wykazuje tendencję do:
D, czyli depth of processing, głębia przetwarzania – głębokiego przetwarzania informacji, analizowania sytuacji, co często opóźnia podejmowanie decyzji
i powstrzymuje je przed podjęciem ryzyka,
O, czyli overstimulation, przestymulowanie – bycia przytłoczonym nadmiarem informacji i bodźców, np. hałas, zgiełk, przebywanie w grupie rozkrzyczanych rówieśników wyczerpuje dziecko emocjonalnie i ogranicza zdolność percepcji do czasu regeneracji w ciszy i spokoju,
E, czyli emotional reactivity, reaktywność emocjonalna – wysokiej reaktywności emocjonalnej, nadmiernej empatii, tj. intensywnego współodczuwania smutku lub radości innych osób,
S, czyli sensing the subtle, wyczuwanie subtelności – dostrzegania niuansów
i szczegółów otoczenia lub zachowań ludzi, które często są ignorowane przez inne osoby.
Najczęstsze cechy dzieci wysoko wrażliwych:
u niemowląt – reagowanie płaczem na hałas, zmianę temperatury, nagłą zmianę otoczenia lub przebodźcowanie zabawą,
wyższa podatność na stres wynikająca z trudności w radzeniu sobie z nadmiarem negatywnych emocji towarzyszących trudnym sytuacjom,
mniejsza zdolność do szybkiego wykonywania zadań pod presją czasu,
praca w dużych grupach może generować uczucie przytłoczenia, co z kolei utrudnia utrzymanie koncentracji i efektywną naukę,
uczucie wyczerpania pod koniec intensywnego dnia, w którym „wiele się działo”,
dążenie do perfekcjonizmu, silne reagowanie na nawet najmniejszy popełniony błąd,
reagowanie na nastrój innej osoby z otoczenia,
powolne( w porównaniu do rówieśników) przyzwyczajanie się do nowych osób, czy sytuacji,
używanie, jak na swój wiek skomplikowanych słów,
zapamiętywanie dużej ilości szczegółów obserwowanych zdarzeń, ludzi, sytuacji,
zadawanie prowokujących pytań, dających do myślenia,
zwracanie uwagi na takie elementy sytuacji, na które nikt inny nie zwraca,
wzmożona czujność na emocje innych,
gwałtowne wybuchy płaczu,
silne przeżywanie krytyki, rozmyślanie, analizowanie i przeżywanie sytuacji w głowie,
słaba asertywność, co często prowadzi do uległości i nadmiaru negatywnych emocji towarzyszących robieniu czegoś „wbrew sobie”,
w niesprzyjającym otoczeniu – skłonność do stanów przygnębienia i depresji,
niechęć do zmian, możliwa ostrożność w nawiązywaniu nowych relacji, co może być postrzegane przez otoczenie jako nieśmiałość (uwaga: dzieci wysoko wrażliwe nie muszą być nieśmiałe, niektóre dzieci uwielbiają kontakt z innymi ludźmi, choć wolą nawiązywać nowe znajomości indywidualnie lub w mniejszych grupach),
i wiele innych…
Wskazówki dla rodziców/opiekunów, nauczycieli:
Przede wszystkim zaakceptuj i uszanuj to, że Twoje dziecko czy Twój uczeń jest osobą wysoko wrażliwą i nie jest to żadna wada! Zobacz w tym wartość i zaletę. Akceptuj i wspieraj je takie, jakim jest. Nie krytykuj i nie strofuj za bycie rozkojarzonym, bujającym w obłokach „Dyziem Marzycielem”.
Nawet jeśli masz poczucie, że dziecko przesadza, dramatyzuje – ono naprawdę może być na granicy wytrzymałości – uszanuj to, wysłuchaj. Zastanów się, jak możesz mu pomóc się wyciszyć. Nie namawiaj na siłę do aktywności, które powodują wysoki poziom pobudzenia i stresu, ale zachęcaj do aktywności, które dziecko lubi – np. jeśli nie przepada za głośnymi, hałaśliwymi imprezami czy grą w piłkę, ale lubi spotkania w mniejszym gronie z osobami, które dobrze zna, uwielbia gimnastykę, to wówczas wybierz ten właśnie rodzaj aktywności. Pomóż dziecku cieszyć się z aktywności, które nie wymagają współzawodnictwa (np. czytanie, wspólne tańczenie, śpiewanie, gotowanie). Dziecko może być wyjątkowo zdolne, jeśli chodzi o gry wymagające strategicznego myślenia, kreatywności, wyłapywania nawet najbardziej subtelnych różnic (łamigłówki, warcaby, puzzle). Dzieci wysoko wrażliwe szybko przejawiają zainteresowanie kwestiami społecznymi, egzystencjalnymi, chcą poznać sens tego, co się dzieje dookoła, potrafią zasypywać pytaniami „dlaczego?”, „po co?”. Książki, gry, filmy edukacyjne – możesz podsuwać mu różne opcje!
Stwórz mu optymalne warunki do działania. Gdy dziecko potrzebuje więcej czasu na wykonanie polecenia – poganianie, popędzanie, okazywanie zniecierpliwienia, ocenianie tylko pogorszą sytuację, podnosząc poziom jego pobudzenia i stresu (w takim stanie nie ma warunków zarówno do działania, jak i efektywnej komunikacji). Nie naciskaj, ale też nie zniechęcaj do aktywności, cierpliwie wspieraj w stawianiu kroków, stawianiu czoła nowym sytuacjom. Dziecko wysoko wrażliwe może wypadać gorzej, kiedy znajduje się pod presją i gdy jest obserwowane – np. gdy wszyscy w klasie słuchają, jak udziela odpowiedzi – pomimo, że doskonale zna odpowiedź na pytanie, doznaje silnego stresu i blokady, „czarnej dziury” w pamięci. Mając to na uwadze, postaraj się nie wyrywać znienacka do odpowiedzi na forum rodzinnym/klasowym. Pozwól mu zabierać głos, kiedy poczuje się do tego gotowe, bierz pod uwagę wypowiedzi pisemne, organizuj dyskusje w mniejszych grupach.
Rozmawiaj z nim na temat tego, czym jest wysoka wrażliwość i jak może wpływać na działanie. Wytłumacz, że ma zdolności i umiejętności, ale nowe okoliczności, stres, hałas, publiczność czy inne intensywne bądź długotrwałe bodźce mogą wpływać na nie obezwładniająco, przytłaczająco. Pokazuj mu też całe piękno, które wiąże się z byciem wrażliwcem.
Pomóż dziecku nazwać i wyrazić silne emocje, które mu towarzyszą – zabierz do cichego, spokojnego miejsca, pozwól w sposób bezpieczny wyrazić to, co przeżywa. Dziecko, które otrzymuje wsparcie emocjonalne, nie musi samotnie zmagać się z wysokim pobudzeniem, które mu towarzyszy i którego nie rozumie. Z czasem nauczy się radzić sobie samodzielnie z silnymi emocjami.
Ucz dziecko, że ma prawo mówić „nie” (dzieci wysoko wrażliwe często mają silną potrzebę pomagania, zaspokajania potrzeb i zadowalania otoczenia).
Nie bój się nadwrażliwości. Nie myśl, że przed tobą jest teraz cięższe zadanie niż przed rodzicami „normalnych” dzieci. Nadwrażliwcy wcale nie są trudniejsi do wychowania, wymagają tylko innych metod.
Zmień sposób myślenia. Nie posądzaj swojego dziecka o złe intencje czy krnąbrność. Zapomnij o takich epitetach jak: „złośliwe”, „dziwaczne”, „kapryśne”, „tchórzliwe”. Zamień je na: „wrażliwe”, „rozsądne”, „oryginalne”.
Porzuć postrzeganie dziecka przez własny pryzmat. To, co ty robiłaś/eś, jak się zachowywałaś/eś, co lubiłaś/eś w dzieciństwie, a czego nie – to twoja historia. Dziecko ma własną. Urodziło się inne. Huśtanie się na hamaku, podrzucanie do góry, wizyta w wesołym miasteczku, noszenie skarpet z angory czy zjedzenie rosołu – to są prawdopodobnie twoje przyjemności. Dziecko może odbierać je zupełnie inaczej.
Nie postrzegaj nadwrażliwości jako większej dojrzałości. Ze względu na swoje zachowanie (ostrożność, niechęć do nowych doświadczeń, unikanie popularnych dziecięcych rozrywek) dziecko nadwrażliwe sprawia wrażenie bardziej dojrzałego niż rówieśnicy. To jednak złudzenie. Uważaj, żeby nie wciągnąć go zbyt szybko w sprawy dorosłych.
Naucz swoje dziecko właściwych słów. W ten sposób dasz mu narzędzie do wyrażania tego, co czuje. „To drapie, jest sztywne, grube, gryzie, uwiera. Za głośno, za dużo, mam dość, nie chcę tego robić. Drażni mnie ten zapach, nie odpowiada mi to” – i nie każ mu wyjaśniać, dlaczego.
Nie daj sobie narzucić innych standardów. To, że innym dzieciom zjazd ze stromej górki sprawia wielką radość, nie znaczy, że twoim celem musi być przekonanie własnej pociechy do takiej aktywności. Nie każdy musi lubić chodzić na urodziny czy lodowisko i zajadać się rurkami z kremem.
Porozmawiaj z pediatrą, psychologiem, pedagogiem. Rodzice dzieci nadwrażliwych potrzebują silnego wsparcia, żeby zrozumieć, zaakceptować i nauczyć się prawidłowej „obsługi” ich dzieci.
Nie zachęcaj dziecka, żeby przyjaźniło się z energicznymi, żywiołowymi kolegami, bo to dla niego jak przebywanie w klatce z lwem. Jeśli zostawiasz je pod czyjąś opieką (np. niani), zwracaj uwagę, czy się zrozumieją pod względem progu wrażliwości.
Nie próbuj go zmieniać, nakłaniając do zachowań według ciebie mieszczących się w normie i dla niego korzystnych (jedzenie natki lub chodzenie na urodziny kolegów), ale też nie skreślaj danej pozycji z listy tylko dlatego, że dziecko raz kategorycznie odmówiło.
Wysoka wrażliwość – wbrew mniemaniu niektórych osób – nie jest przejawem jakichkolwiek zaburzeń czy rodzajem niepełnosprawności. To pewien rys charakteru, który odpowiada za głębsze doświadczenia, mocniejsze przeżycia emocjonalne, ponadprzeciętną bystrość i większy ładunek empatii w relacjach społecznych. Wychowanie dziecka wysoko wrażliwego wymaga ogromnej świadomości rodzicielskiej, akceptacji, zrozumienia, cierpliwości i zaangażowania. Jest też przywilejem, co też warto nieustannie podkreślać. Większość wysoko wrażliwych to ludzie o wielkich zdolnościach. Warto więc już od samego początku wspierać rozwój tych jednostek, pomagać im „poruszać się” w tym świecie. Jak bowiem twierdzi Elaine Aron: „Świat potrzebuje wysoko wrażliwych osób. Rozpaczliwie ich potrzebuje. Czegóż moglibyśmy bardziej potrzebować w naszych czasach niż ludzi, którzy potrafią uważnie myśleć, głęboko odczuwać, zauważać subtelności i dzięki temu postrzegać świat w szerszej perspektywie? Potrzebujemy jednak jeszcze czegoś: tego, by tacy ludzie mieli odwagę zabrać głos i stawić opór wtedy, gdy niewrażliwe osoby nie widzą, nie myślą i nie odczuwają dostatecznie głęboko w danej sytuacji”.
Opracowała:
Ilona Śleżewska
literatura:
N. Aron, Wysoko wrażliwi. Jak funkcjonować w świecie, który nas przytłacza, tłum. J. Biecki, D. Rossowski, Feeria, 2019,
N. Aron, Wysoko wrażliwe dziecko, GWP Gdańsk 2017,
Baryła – Matejczuk, Wspieranie rozwoju dzieci wysoko wrażliwych , ORE Warszawa 2021,
Maciejewska, Jak wspierać dzieci wysoko wrażliwe, Wyd. MUZA SA Warszawa 2022,
Poland, Wrażliwe dziecko, Dom Wydawniczy REBIS Poznań 2000,
https://highlysensitive.eu/platforma/materialy-do-pracy-z-dziecmi/